Macocha przyłapuje mnie na nieoczekiwanym podnieceniu w kościele. Martwi się o moje samopoczucie i oferuje dyskretny handjob, aby zapobiec niezręcznym sytuacjom. Rzeczy szybko eskalują.
Macocha przyłapuje mnie na nieoczekiwanym podnieceniu w kościele. Martwi się o moje samopoczucie i oferuje dyskretny handjob, aby zapobiec niezręcznym sytuacjom. Rzeczy szybko eskalują.
Miałem problem z erekcją podczas nabożeństwa w kościele, a macocha wiedziała już co robić.Zaprowadziła mnie na zaplecze i zaczęła działać swoją magią.Uklękła przede mną, z oczami wypełnionymi pożądaniem i determinacją.Wzięła mojego kutasa w dłoń, głaszcząc go delikatnie, gdy pochylała się do przodu, by lizać w główkę.Jej język drażnił mnie, wysyłając dreszcze rozkoszy przez moje ciało.Czułem, że mój wzwód staje się mocniejszy, ale była przygotowana.Wzięcia mnie głębiej do ust, jej głowa kołysała się do tyłu i do przodu, gdy ssała mnie.Jej usta i język pracowały razem, aby doprowadzić mnie do krawędzi, a ja czułem, że zbliżam się szczyt.Ale odsunęła się w samą porę, zostawiając mnie dyszącego i słabego ukonia.Uratowała mnie od zawstydzenia, a ja wiedziałem, że jestem winien jej wdzięczność.
Polski | Norsk | Ελληνικά | English | Nederlands | Slovenščina | Türkçe | Српски | Bahasa Indonesia | ภาษาไทย | 한국어 | 日本語 | Suomi | Dansk | Italiano | Čeština | Magyar | Български | الع َر َب ِية. | Bahasa Melayu | Português | עברית | 汉语 | Română | Svenska | Русский | Français | Deutsch | Español | Slovenčina | ह िन ्द ी